Czym właściwie jest to Cyrodiil? Z pewnością: niekomercyjną, darmową i przeglądarkową MMORPG, opartą na dobrze znanym silniku Vallheru. Uniwersum jest oparte na lore Bethesdowskiej serii The Elder Scrolls, której chyba nikomu przedstawiać nie trzeba. Nasza teraźniejszość dzieje się koło 100 lat po części IV: Oblivionie – czyli drugie tyle ma do TESV: Skyrim, w dwóch krainach kontynentu Tamriel: tytułowym Cyrodiil oraz sąsiadem z północnego zachodu, Hammerfell. To na chwilę obecną.
Twórcami gry jest prawie że mityczna grupa zwana Coa Aldalie, która przez pierwszych kilka lat nadzorowała i rządziła grą. Kiedy jednak przyszedł czas na zmiany, do administracji z chęcią i zapałem dołączyły nowe osoby, które obecnie piastują najwyższe stanowiska fabularne i mechaniczne krainy. Głównym administratorem, do którego każdy i z każdą możliwą sprawą udać się może, jest Królowa Hammerfell – Sinlea Sentinel.
Jednak o samej grze, żeby już nudnego wstępu nie przedłużać w nieskończoność:
Posiada ona dwa aspekty: fabularny oraz mechaniczny. Większość rzeczy musi się w nich łączyć (w końcu jak tu grać kobietą, będąc mechanicznym mężczyzną?!), lecz nie wszystko. Do wyboru dostępnych jest 10 ras, w tym ludzie, elfy i zwierzoludzie znane z TESów: od wysokich, muskularnych i bladolicych Nordów poprzez drobnych, acz zwinnych Bosmerów, a na łuską pokrytych Argonianach kończąc. Profesji stricte mechanicznych jest 6, lecz sposobów na rozwój postaci, zarówno mechaniczny jak i fabularny – tyle, ile tylko Wasza wyobraźnia jest w stanie wytworzyć! Alchemia, zbieranie ziół, polowanie na zwierzynę łowną – czy uprzykrzonych konkurentów do ręki jakiejś powabnej panny – utrzymywanie własnej winnicy, zbudowanie statku… To tylko część możliwości, których gra dostarcza z każdej strony!
Nie bój się więc splądrować ruin Ayleidów, rusz na poszukiwanie rzadkich surowców, wyprodukuj własne piwo, a na koniec odpocznij w domu, pykając własnoręcznie zrobioną fajkę. Przecież to dopiero początek!
Naturalnie nie poprzestajemy na tym, co już jest, wciąż planując kolejne uatrakcyjnienia i wprowadzenie nowości… Ale ciii! Nie można zdradzać tajemnicy zbyt wcześnie. ;) Dość rzec, że wielkimi krokami zbliżają się nie mniejsze zmiany – i w silniku, i w fabule…